Winnice doliny Napa




Jednym z punktów wyjazdu na zachodnie wybrzeże USA zorganizowanego przez firmy Bayer CropScience we współpracy z Agrosimex, była wizyta w gospodarstwach położonych w dolinie Napa. Specyficzny mikroklimat tego regionu oraz występujące tam wulkaniczne gleby wyjątkowo sprzyjają uprawie winorośli.

Ciągnąca się przez około 55 km miedzy przedgórzem gór Sierra Nevada a Górami Nadbrzeżnymi Pacyfiku, dolina Napa Valley stwarza wyjątkowo korzystne warunki do uprawy wszelkich odmian winorośli, w tym również produkcji win lodowych i szampańskich. Obecnie działa tam już około 600 różnych winnic, w których oprócz samej uprawy winorośli odbywa się też produkcja win. Wiele z nich to już uznane marki na świecie. Choć w dolinie Napa nie występują zbyt liczne opady deszczu (rocznie spada tu około 600 mm deszczu, ale są to opady występujące głównie między listopadem a lutym), to częste są poranne mgły, które zalegają nad winnicami. To właśnie one sprzyjają dojrzewaniu i wysładzaniu winogron gdyż powodują wychładzanie się roślin po upalnych dniach. Uprawie winorośli sprzyjają też łagodne zimy z temperaturą 7-8°C, a minimalna zanotowana w tym regionie temperatura w zimie wynosiła -4°C. Zdarzają się czasem wiosenne przymrozki, dlatego na wielu plantacjach montuje się wiatraki, które mieszają warstwy ciepłego powietrza z zimnym, które zalega przy powierzchni gruntu. Niektóre tego typu urządzenia mają dodatkowo możliwość ogrzewania powietrza.

Uczestnicy wyjazdu na tle winnicy Roberta Mondavi

W trakcie naszego pobytu w tym niezwykle malowniczym regionie odwiedziliśmy gospodarstwo włoskiej rodziny Mondavi w Oakville. Jak powiedział nasz przewodnik, założyciel winnicy Cesare Mondavi (ojciec Roberta) przybył z Włoch do Stanów Zjednoczonych Ameryki w 1910 roku, a na początku lat 30-tych ubiegłego wieku założył pierwsze winnice w stanie Minesotta. W okresie prohibicji produkował on głównie wina na potrzeby kościoła, nie było bowiem wówczas możliwości ich sprzedaży na wolnym rynku. Wówczas już Robert Mondavi wspólnie z ojcem, często przyjeżdżał do doliny Napa by kupić sadzonki winorośli, w końcu postanowili przenieść się tu na stałe i w 1943 roku wykupili winnicę Charles Krug, historyczną winnicę w Napie o powierzchni 65 ha za 175 tys. $. Przez kolejne lata rodzinny biznes prowadzili wspólnie bracia Peter i Robert, ale ostatecznie rozstali się, a w 1963 roku Robert założył własną winnicę Robert Mondavi Winery, włączając w jej prowadzenie swoich synów Michaela i Tima. Ostatecznie w 2004 roku legendarną już winnicę przejęła firma Constellation Brands za 1,36 mld $, zachowując jednak dotychczasową markę włoskiej rodziny Mondavi, oraz powierzając dalsze prowadzenie winnicy członkom rodziny.

Margrit Mondavi, żona Roberta podczas udzielania wywiadu w scenerii piwnic gdzie przechowywane są wina

Robert Mondavi uważany jest za giganta kalifornijskiego winiarstwa. Znany był z niezwykłego uporu, co w połączeniu z jego przedsiębiorczością i talentem biznesowym, pozwoliło mu stworzyć jedną z najsłynniejszych kalifornijskich marek win. To właśnie za jego przyczyną rozwinęło się winiarstwo po okresie prohibicji. Wprowadził on na rynek światowy wino dojrzewające w dębowych beczkach Sauvignon Blanc, nazywając je Fumé Blan. Stał się najlepszym przykładem tego, że wino służy długiemu życiu – zmarł w 2008 roku, mając 94 lata.

 

Przez kolejne lata winnica była rozwijana tak iż obecnie zajmuje powierzchnię 200 ha, rozciągając się na długości prawie 4 km. Oprócz tego rodzina Mondavi posiada drugą winnicę – 120 ha na centralnym wybrzeżu Kalifornii, gdzie produkowane są wina selekcjonowane, głównie z udziałem szczepów Zinfandela uważany za rodzimy kalifornijską odmianę winorośli. W Napa uprawia się takie szczepy Merlot, Pinot Noir, Cabernet Sauvignon, Chardonnay, Sauvignon Blanc. Warto wspomnieć, że procesy związane z produkcją i sprzedażą win kontroluje założone w Stanach Zjednoczonych w 1983 roku stowarzyszenie AVA (American Viticultural Area).

W trakcie naszej wizyty mogliśmy nie tylko obejrzeć winnicę, ale również zobaczyć jak wygląda proces produkcji win. Od 2001 roku zamiast stalowych zbiorników fermentacyjnych, używa się dębowych beczek, każda o pojemności prawie 20 000 l. W nich odbywa się proces fermentacji moszczu. W przypadku przerabiania winogron białych, wcześniej oddzielane są skórki, podczas gdy przy produkcji czerwonych win fermentacji są poddawane owoce ze skórkami. Gdy już się zakończy po około 40-50 dniach, wino jest oczyszczane na sitach z resztek i rozlewane do beczek gdzie wina dojrzewają w stałej równomiernej temperaturze lub czasem od razu do butelek. Jak informował nasz przewodnik wina białe przechowuje się w temperaturze 11-12°C, podczas gdy dla czerwonych lepsza jest nieco wyższa temperatura – około 16-17°C. Ciekawy jest również sposób zagospodarowania wytłoków pozostałych po produkcji win, które po zamrożeniu (niszczone są wtedy mikroorganizmy) wywozi się na pole i traktuje jako nawóz.

Wino produkuje się i przechowuje w drewnianych beczkach

Jak informował Robert Mondavi (członek rodziny), wina z doliny Napa by mogły zawierać na etykiecie informację o swoim pochodzeniu (Napa Valley) muszą być wyprodukowane z minimum 85% udziałem winogron z tego regionu, z kolei gdy podawana jest na butelce nazwa szczepu z jakiego są one produkowane – muszą być wyprodukowane z minimum 75% udziałem winogron danego szczepu. Produkuje się tu również bardzo specyficzne typy win, np. wina zbotrytyzowane. W czasie dojrzewania dopuszcza się do rozwoju szarej pleśni na owocach, przez co winogrona stają się słodsze. W efekcie uzyskuje się z takich winogron ciężkie, ale bardziej słodkie wina cechujące się bardzo specyficznym aromatem.

Rocznie winnica rodziny Mondavi zbiera ze swoich winnic około 300 tys. skrzyniopalet z owocami, uzyskując z nich 3,6 mln butelek wina. W samej winnicy zadbano nie tylko o stworzenie miejsca do odpoczynku i degustacji win (można też wziąć udział w zorganizowanej wycieczce po winnicy), ale jest ona również punktem, w którym odbywają się liczne imprezy kulturalne, wystawy i koncerty z udziałem gwiazd światowej sławy. Tym samym Robert Mondavi Winery jest wyjątkowym magicznym miejscem, które warto jest odwiedzić przemierzając bezdroża Kalifornii.

Wiecej zdjeć w Galerii

 







Poprzedni artykułChelat miedziowy zwiększył trwałość truskawek
Następny artykułW Hiszpanii posadzono już truskawki

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj